Ekspert: USA próbują narzucić Ukrainie niewygodny rozejm w Donbasie

08-10-16 Promocja 0 comment

dec_5_13_nuland_interventionPróby administracji Baracka Obamy starającej się  w ostatnich tygodniach urzędowania znaleźć wspólny język z Kremlem nie wróżą Ukrainie niczego dobrego – twierdzi znany politolog Jewhen Mahda.

„Barackowi Obamie bardzo zależy na wizerunku „rozjemcy”, właśnie dlatego prezydent USA próbuje wzmocnić go udziałem w uregulowaniu konfliktu w Donbasie. Z tego powodu, po zapewnieniach Johna Kerry’ego o niezmienności poparcia USA dla Ukrainy, do Moskwy pojechała Victoria Nuland (wiceszefowa amerykańskiej dyplomacji – red.) i odbyła rozmowy z Władisławem Surkowem oraz Jurijem Uszakowem (doradcy Władimira Putina – red.)” – zauważa ekspert. Mahda dodaje, że Surkow jest stałym „konlokutorem” Nuland, i Waszyngtonowi wcale nie przeszkadza, iż był on jednym z „architektów” konfliktu na wschodzie Ukrainy.

Zdaniem Jewhena Mahdy, USA nie obawiają się „specjalnego statusu Donbasu”, a amerykańscy dyplomaci optują za jak najszybszym przeprowadzaniem wyborów na wschodzie kraju, by móc poinformować światową opinię o „osiągnięciu pokoju w Donbasie”. W dodatku kwestia aneksji Krymu w ogóle nie jest obecna podczas rozmów z Rosją. Taka sytuacja odpowiada Moskwie.

Ukraiński politolog uważa, że w Waszyngtonie próbują wykorzystać ostatnią szansę, aby przekazać Hillary Clinton „pałeczkę” zwycięzcy w wielkiej grze geopolitycznej. „Problem polega na tym, że Rosja w takiej sytuacji zyska przewagę i raczej nie zatrzyma się  w swoich próbach podporządkowania sobie Ukrainy” – pisze Mahda.

Ekspert przestrzega Kijów przed „zjedzeniem zatrutych ciasteczek upieczonych przez Nuland i Surkowa”. „Ukraińscy przywódcy będą musieli oprzeć się poważniej  presji, jeżeli nie chcą przekraczać czerwonej linii, czyli zrezygnować z zawartych w mińskich porozumieniach warunków. Chodzi o pełne odzyskanie kontroli nad ukraińsko-rosyjską granicą, uwolnienie więźniów i zakładników oraz wycofanie wszystkich obcych wojsk z terytorium Ukrainy. Jeżeli Kijów ulegnie naciskom,  Ukrainę czekają ciężkie czasy” – podsumowuje Jewhen Mahda.

Źródło: Novyny.online.ua

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium