Szef Sztabu Generalnego Rosji Walerij Gierasimow oraz przewodniczący Wojskowego Komitetu NATO Rob Bauer porozumieli się w sprawie „zachowywania ostrożności” na Morzu Czarnym w celu „uniknięcia incydentów”, poinformował portal informacyjny Euractiv. Okręty wojenne Rosji i krajów Sojuszu mają zachowywać odpowiednią odległość od siebie.

Przedstawiciele NATO od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainie niejednokrotnie próbowali skontaktować się z generałem Gierasimowem. Jednak strona rosyjska zazwyczaj ignorowała te próby.

Pod koniec października br. szef rosyjskiego Sztabu Generalnego osobiście skontaktował się z kierownikami resortów obronnych kilku krajów Sojuszu, m.in. z admirałem Antonym Radakinem stojącym na czele Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii. Gierasimow podzielił się wtedy informacją o planowanym użyciu przez Ukrainę tzw. brudnej bomby. Zarówno wówczas, jak i później Rosjanie nie przedstawili  żadnych dowodów na potwierdzenie swoich oskarżeń.

Przedstawiciele Światowej Agencji Energii Atomowej (MAGATE) oświadczyli, że nie znaleźli żadnych oznak prowadzonia na Ukrainie prac nad wspomnianą bronią masowego rażenia.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium