Prezydent Kirgistanu Almazbiek Atambajew zaproponował Putinowi rozmieszczenie rosyjskiej jednostki wojskowej na granicy kirgisko-tadżyckiej. Kirgiskie władze są bardzo zaniepokojone sytuacją w Afganistanie i uważają, że zwiększenie liczby żołnierzy w rosyjskiej bazie lotniczej Kant (niedaleko stolicy kraju Biszkeku) nie ma sensu. „Przed kim bronić stolicy? Trzeba poważnie myśleć o przyszłości – widzimy wielkie problemy w Afganistanie” – powiedział Atambajew.

Przypomnijmy, że rosyjska baza lotnicza Kant jest częścią ODKB (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ)). Posiada samoloty Su-25 SM, helikoptery Mi-8 MTB i inne. Kontyngent bazy stanowi ok 500 osób. Zgodnie z zawartymi porozumieniami baza ma znajdować się na terytorium Kirgistanu do 2058 r. z ewentualną możliwością  przedłużenie do roku 2083.

Źródło: regnum.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium