Służba prasowa prezydenta Kirgistanu poinformowała, że do Afganistanu przybyła oficjalna delegacja na czele z wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Taalatbekiem Masadykowem.

W imieniu prezydenta kraju Sadyra Japarowa delegacja dostarczyła do Kabulu pomoc humanitarną. „W imieniu narodu Kirgistanu narodowi Islamskiej Republiki Afganistanu” – czytamy w komunikacie prasowym. Pomoc odebrał obecny wicepremier mułła Abdul Gani Baradar, który zauważył, że pomoc humanitarna obiecana przez społeczność międzynarodową jeszcze nie dotarła, a rachunki bankowe Afganistanu są nadal zamrożone.

Taalatbek Masadykow spotkał się także  z mułłą Abdul Gani Baradarem, z którym  omówił sytuację polityczną w Afganistanie i wymienił się poglądami na kwestie bezpieczeństwa w kraju i regionie. W Kabulu Masadykow rozmawiał  również z pełniącym obowiązki ministra spraw zagranicznych Afganistanu, Amirem Chanem Muttaki.

To pierwsza oficjalna delegacja z krajów Azji Środkowej, która odwiedziła Afganistan po utworzeniu rządu przez talibów. Uzbekistan tylko przyjął do wiadomości powstanie  nowego rządu afgańskiego. Turkmenistan, według wicepremiera Afganistanu, pogratulował utworzenia rządu, deklarując zamiar rozwijania przyjaznych kontaktów między krajami. Tadżykistan z kolei ogłosił, że nie uzna monopolu  talibów i potępił to, co dzieje się w Pandższirze. Kazachstan ogłosił gotowość kontaktów z talibami, ale jednocześnie przypomniał uchwały Rady Bezpieczeństwa ONZ skierowane przeciwko temu ugrupowaniu.

Ruch talibanu jest zakazany w Kirgistanie i uznany za organizację terrorystyczną.

Źródło: Mediazona CA

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium