W środę wczesnym rankiem samolot z 7 obywatelami Nigerii, którzy w 2021 roku nielegalnie dostali się  na Litwę z Białorusi, wystartował z Wilna. Odmówiono im azylu, więc migranci zostali deportowani. Niektórzy obrońcy praw człowieka byli oburzeni tymi działaniami. 

Minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė powiedziała, że deportację zorganizowała agencja bezpieczeństwa granic zewnętrznych Unii Europejskiej. „Wiem, że wnioski tych osób były rozpatrywane przez wszystkie instancje, więc o naruszeniu czyichkolwiek praw nie ma mowy”, oznajmiła. Zastępca szefa Litewskiej Państwowej Straży Granicznej Rimantas Petrauskas, dodał, że w tym roku liczba deportowanych nie jest tak duża jak w przeszłości — wyniosła  około 50 osób. 

Deportacja wywołała gniew „Sienos grupė” [„Graniczna Grupa”], organizacji wspierającej migrantów, których zdaniem wydalonych w ich ojczyźnie czekają prześladowania, więzienie, tortury i śmierć. „Z tymi osobami utrzymujemy kontakt i wiemy, że mieszkali na Litwie ponad rok — mieli pracę, grali w drużynach piłkarskich, założyli lub planowali założyć rodziny” — napisali przedstawiciele organizacji. Utrzymują oni , że migranci przed deportacją nie mieli możliwości odwołania się od decyzji pozbawiającej ich azylu. 

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium