Moskwa chce „rosyjskiej” wersji konstytucji na Białorusi. Po co?

22-10-20 Promocja 0 comment

W ubiegłym tygodniu rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że najbardziej optymalną formą dialogu na Białorusi jest „reforma konstytucyjna”.

„Jeśli chodzi o Białoruś, to jestem przekonany, że nasze poparcie dla procesu reformy konstytucyjnej, którą zaproponował prezydent Alaksandr Łukaszenka […] jest dobrym powodem, dobrą okazją do rozpoczęcia realnego ogólnokrajowego dialogu, który obejmowałby wszystkie siły polityczne kraju. Wydaje mi się, że teraz ta droga jest  optymalna” — powiedział Siergiej Ławrow.

Szef Centrum Analiz i Prognoz Politycznych (Warszawa) Paweł Usaǔ komentuje: jeżeli Moskwa próbuje komuś narzucić reformę, to znaczy, chce realizować swoje interesy, a nie poprzeć dążenie tego czy innego kraju do demokracji.

„Nie należy oczekiwać od Moskwy altruistycznego podejścia do rozwiązania kryzysu politycznego na Białorusi. Myślę, że w tej chwili realizowanych jest kilka celów strategicznych. Po pierwsze: zmniejszyć poziom napięcia na Białorusi. Po drugie: Rosja chce się pokazać białoruskiemu społeczeństwu i społeczności międzynarodowej jako arbiter w rozstrzyganiu trudnych sporów. Po trzecie: Moskwa chce narzucić własny scenariusz rozwoju wydarzeń na Białorusi” — uważa Usaǔ.

Jego zdaniem, przy zachowaniu obecnego reżimu niemożliwe jest przeprowadzenie prawdziwych reform politycznych.

Usaǔ podkreśla: biorąc pod uwagę, jakie poprawki do rosyjskiej konstytucji zostały przyjęte w tym roku (legitymizowały dotychczasowe autorytarne rządy i wyzerowywały  prezydenckie kadencje Putina), można zakładać, jaki charakter będą miały zmiany w białoruskiej konstytucji.

„Na przykład parlament może mieć możliwość powołania niektórych ministrów, być może nawet szefa rządu, tak się dzieje  obecnie w Rosji, co de facto nie zmienia generalnych zasad systemu politycznego. Można zastąpić większościowy system wyborczy mieszanym. Wybory do rosyjskiej Dumy Państwowej odbywają się częściowo z list partyjnych, a częściowo w okręgach jednomandatowych. Być może zaproponują wprowadzenie mechanizmu przekazania  władzy za 5 lat, po zakończeniu formalnej kadencji obecnego dyktatora” — powiedział Usaǔ.

„Reforma konstytucyjna nie poprawi sytuacji politycznej na Białorusi, a będzie tylko formą manipulacji świadomością społeczną” — dodał  analityk.

Ekspert ds. wojskowości Alaksandr Alesin uważa z kolei, że Rosja chce uzyskać geopolityczne korzyści z białoruskiej reformy konstytucyjnej.

„Myślę, że Moskwa dąży do tego, aby nowa konstytucja w jakiś sposób określiła wschodni kierunek białoruskiej polityki,  kulturową wspólnotę z Rosją. Przy czym Moskwa zapewne chciałaby, żeby sposób rządzenia na Białorusi nie wyglądał tak odrażająco, jak obecnie” — powiedział Alesin. Jego zdaniem Rosja „nie chce wyglądać na sojusznika ohydnego, autorytarnego reżimu”.

„Mimo wszystko Kreml uważa Rosję za państwo  bardziej demokratyczne niż Białoruś. Dlatego Moskwa chciałaby widzieć tutaj jakąś wersję rosyjskiej konstytucji. Tak, aby przynajmniej pojawiły się mechanizmy kontroli i równowagi, podział władzy, większy udział elit w rządzie, w tym elit biznesowych. Wielu w Rosji nie chce się wstydzić przyjaźni z nami” — uważa Alesin.

„Być może rolą Łukaszenki w wizji Kremla jest przeniesienie władzy ze starych elit na nowe. Od tych, którzy próbowali zachować wielowektorowy kurs, do tych, którzy będą ściśle trzymać się kursu prorosyjskiego” — dodał ekspert.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium