Naddniestrze wybrało nowego „prezydenta”
„Przewodniczący” tzw. Rady Najwyższej Naddniestrza Wadim Krasnosielski zwyciężył w „wyborach prezydenckich” w znajdującej się na terytorium Mołdawii, separatystycznej Naddniestrzańskiej Republice. Krasnosielski zdecydowanie pokonał obecnego „prezydenta” Jewgienija Szewczuka. Poinformowały o tym media, powołując się na „wyniki wyborów”, które miały miejsce 11 grudnia. Zdaniem części komentatorów, Krasnosielski jest protegowanym największej firmy regionu „Sheriff”, a jego kandydatura była uzgodniona z Kremlem.
Wstępne „wyniki wyborów prezydenckich” na lewym brzegu Dniestru skomentował na swoim profilu na portalu społecznościowym prezydent elekt Mołdawii Igor Dodon.
„Otwiera to (zwycięstwo Krasnosielskiego – red.) nowy rozdział w relacjach między Kiszyniowem a Tyraspolem. Szczerze gratuluję Wadimowi Nikołaewiczowowi zwycięstwa i proponuję abyśmy w ciągu najbliższych tygodni spotkali się w Tyraspolu. Zebrało się sporo tematów do dyskusji. Wierzę, że razem możemy ruszyć proces pokojowy dot. Naddniestrza z martwego punktu” – pisał Dodon.
Jak zauważa uważa publicysta Witalij Portnikow, teraz Kreml będzie miał „swoich” prezydentów w Kiszyniowie i Tyraspolu – „Prorosyjski prezydent Mołdawii będzie mógł z marionetką Kremla w Tyraspolu prowadzić rozmowy o federalizacji kraju, tworząc złudne nadzieje szybkiego zjednoczenia kraju, oraz kusząc nowymi możliwościami w przypadku powstania Mołdawskiej Federacji.
Źródła: Point.md, Kontrakty.ua
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium