Opinia: Zwlekanie z rozwiązaniem parlamentu głównym błędem prezydent Mołdawii
Głównym błędem prezydent Mołdawii Maii Sandu jest „zwlekanie z rozwiązaniem parlamentu, które ciągnie się już od trzech miesięcy” – uważa przewodniczący Naszej Partii Renato Usatii.
Polityk nazwał obecny skład parlamentu „zorganizowaną grupą przestępczą”. Jego zdaniem nie da się przeprowadzić zmiany władzy w kraju za pomocą istniejących procedur prawnych.
„W listopadzie cały klub parlamentarny PAS (partia Maii Sandu – red.) powinien był złożyć mandaty poselskie. Ale partia zaczęła z byle powodu odwoływać się do Trybunału Konstytucyjnego. Tymczasem to ten sam trybunał (chociaż w nieco innym składzie), który zmienił konstytucję na rozkaz Plahotniuca (oligarchy, który de facto rządził krajem do 2019 roku – red.) – powiedział polityk.
Renato Usatii uważa, że nikt w obecnym parlamencie nie chce przedterminowych wyborów, a więc doprowadzić do nich „może tylko rewolucja”. Jego zdaniem trzeba wezwać ludzi do wyjścia na ulicy.
Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny Mołdawii 23 lutego orzekł, iż dekret prezydent Mail Sandu o powtórnej nominacji Natalii Gavrility na premiera kraju jest niezgodny z ustawą zasadniczą. Sąd także poinformował, że prezydent i kluby parlamentarne powinny przeprowadzić nowe konsultacje w tej sprawie.
Prezydent Maia Sandu komentując decyzję trybunału, oświadczyła, że wyjściem z kryzysu byłoby przeprowadzenie wcześniejszych wyborów parlamentarnych lub referendum.
Źródło: Infotag.md
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium