Prezydent Mołdawii chcę więcej władzy. Rozpisał referendum w tej sprawie
Prezydent Mołdawii Igor Dodon podpisał dekret w sprawie przeprowadzenia 24 września referendum konsultacyjnego, mającego na celu poszerzenie uprawnień głowy państwa. Referendum będzie dotyczyło czterech kwestii, w tym prawa prezydenta do rozwiązywania parlamentu i rozpisywania przedterminowych wyborów.
Dekret w sprawie przeprowadzenia referendum konsultacyjnego Igor Dodon podpisał podczas konferencji prasowej w Kiszyniowie 28 marca.
Oprócz propozycji nadania prezydentowi prawa do rozwiązywania parlamentu, poddane pod głosowanie mają być jeszcze trzy pytania dotyczące : zmniejszenia liczby deputowanych z 101 do 71 osób, anulowania ustawa (przyjętej przez parlament), która przełożyła na państwo dług związany z ukradzionym kilka lat temu z trzech mołdawskich banków miliardem dolarów oraz zamiany w programie edukacyjnym obecnego kursu „historia Rumunii” na „historia Mołdawii”.
Zdaniem dziennikarzy Korrespondenta, dążenie Igora Dodona do poszerzenia swoich uprawnień jest związane z tym, że obecnie szef państwa nie posiada realnej władzy w kraju i nie może wpływać na podejmowanie kluczowych decyzji. Mołdawia, zgodnie z konstytucją jest republiką parlamentarną, a parlamentarna większość oraz rząd kontrolują Liberalna Partia i Partia Demokratyczna, które uważają się za siły proeuropejskie. Klub parlamentarny proprezydenckich socjalistów liczy jedynie 24 deputowanych.
Źródło: Kommersant
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium