Rosja oficjalnie przeprosiła obywatela Ukrainy za bezpodstawne prześladowanie
Rosja oficjalnie przeprosiła obywatela Ukrainy Siergieja Litwinowa za niezgodne z prawem postępowanie karne związane z konfliktem zbrojnym w południowo-wschodniej części Ukrainy.
Jest to pierwszy przypadek przyznania się rosyjskich władz do błędu popełnionego przez organy ścigania Rosji.
Siergieja Litwinowa aresztowano w sierpniu 2014 r. i postawiono mu zarzut dokonania rozbójniczego napadu na posiadłość obywatela Federacji Rosyjskiej mieszkającego w samozwańczej Ługańskiej Republice Ludowej. Ponadto zarzucono mu współudział w dokonanych przez batalion Dniepr zabójstwach osób cywilnych oraz o „stosowanie zakazanych środków i metod podczas konfliktu zbrojnego”. Komitet Śledczy Rosji oskarżył Litwinowa o zabicie 30 mężczyzn i dokonanie gwałtu na 8 kobietach.
Rosjanie twierdzili, że Litwinowa zatrzymano w rosyjskiej klinice dentystycznej, do której Ukrainiec dobrowolnie zgłosił się z bólem zębów. Skazano go na 8,5 lat pozbawienia wolności. Okazało się jednak, że zeznania Litwinowa zostały wymuszone przy pomocy , a po sprawdzeniu nazwisk jego domniemanych ofiar okazało się , że osoby te nigdy nie przebywały na terenie tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Nie znaleziono także żadnych ciał. Co więcej, Litwinow nie należał do żadnych formacji wojskowych i nie brał udziału w działaniach bojowych.
21 lipca br. obrońca Ukraińca zaskarżył rosyjski komitet śledczy Basmańskim Sądzie Moskwy żądając rekompensaty moralnej i materialnej, w wysokości 3 mln rubli rosyjskich. Pozew nie został jeszcze rozpatrzony.
Ponadto adwokaci Litwinowa zamierzają domagać się przeprosin od stacji telewizyjnej Rosja-1 oraz dziennikarza Dmitrija Kisielowa, który w październiku 2014 r. nazwał Ukraińca „katem” i „mordercą”.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium