18.03.2020

Parlament Rumunii w trybie pilnym zatwierdził skład nowego rządu Ludovica Orbana. Przy tym, premier i niemal wszyscy członkowie nowej rady ministrów byli nieobecni na posiedzeniu parlamentu, ponieważ jeden z senatorów został zakażony koronawirusem. Głosowanie położyło kres trwającemu od początku lutego kryzysowi politycznemu, do jakiego doszło po obaleniu poprzedniego, mniejszościowego gabinetu tegoż samego Ludovica Orbana. Tym razem, partie prawie jednogłośnie wsparły nowy rząd, udzielając mu pełnomocnictw w walce ze skutkami epidemii koronawirusa.

Proces głosowania odbył się we wcześniej zdezynfekowanym pomieszczeniu, do którego posłowie wchodzili pojedynczo w maskach i rękawiczkach, by oddać swój głos.

Jednocześnie wprowadzono zmiany prawne, które w przyszłości pozwolą parlamentarzystom głosować on line.

Złożenie przysięgi przez nowy rząd także odbywało się w wyjątkowych warunkach. Każdy minister w masce przechodził przez specjalny korytarz, żeby nie kontaktować się ze swoimi kolegami. Po złożeniu przysięgi, szybko opuszczał salę, bez podawania ręki i utrzymując pięciometrową odległość od prezydenta kraju.

Do 17 marca, na terytorium Rumunii potwierdzono 217 przypadków zachorowań koronawirusem.

Źródło: euobserver.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium

.