Serbia: Albańczycy skazani za nacjonalistyczne graffiti
Belgradzki sąd skazał na 55 dni aresztu trzech Albańczyków za napisanie na pokrytych śniegiem samochodach inicjałów Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UÇK). Jeden z mężczyzn pochodzi z Kosowa, a dwaj ze stolicy Serbii. W noc z 6 na 7 stycznia, kiedy Serbowie obchodzą Wigilię prawosławnego Bożego Narodzenia, Albańczycy napisali na niektórych samochodach w Belgradzie inicjale UÇK. Prezes Sądu Apelacyjnego, Milan Marinović, wyjaśnił że mężczyźni dostali 30 dnia aresztu za „niestosowne zachowanie”, 20 dni za „żebractwo” i dodatkowe pięć dni za nieopłacenie kary w wysokości 5 tys. dinarów (42 euro) którą otrzymali, gdyż nie mieli przy sobie dokumentów.
Decyzja sądu została skrytykowana przez obrońców praw człowieka. Milena Vasić, członek Komitetu Prawników dla Praw Człowieka, powiedziała, że kara jest zbyt surowa. Ten przypadek, jej zdaniem, ilustruje podwójne standardy w serbskim sądownictwie, ponieważ władze wcześniej nie reagowały równie drastycznie na przypadki malowania symboli nazistowskich, które też są w Serbii zakazane.
Minister Spraw Zagranicznych Kosowa, Behgjet Pacolli, uznał decyzję serbskiego sądu za „skandaliczną” i zaapelował do międzynarodowych organizacji z prośbą o jej potępienie.
Wyzwoleńcza Armia Kosowska walczyła przeciwko serbskim siłom w wojnie z 1998-99 i jest uznana w Serbii za organizację terrorystyczną.
Źródło: BalkanInsight
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium