Rosja finansuje niektóre partie polityczne w Mołdawii oraz organizowane przez te ugrupowania protesty antyrządowe – oświadczył w wywiadzie dla Associated Press przewodniczący parlamentu Mołdawii Andrian Candu.

Szef mołdawskiego parlamentu podkreślił również, że mołdawskie władze podejrzewają Rosję o manipulowanie rosyjskojęzycznymi mediami w Mołdawii oraz o prowadzenia na terytorium kraju rosyjskiej propagandy.

Odnosząc się do zbliżających się wyborów prezydenckich, Candu stwierdził, że bez względu na to, kto wygra, Mołdawia potrzebuje stabilności by zminimalizować wpływu jej „tak zwanych przyjaciół”.

Warto dodać, że w  sondażach przed zaplanowanymi na  30 października wyborami prezydenta Mołdawii prowadzi przywódca Socjalistycznej Partii Mołdawii Igor Dodon, opowiadający się za integracją z Rosją. W tegorocznej kampanii prezydenckiej bierze udział 16 kandydatów. Po raz pierwszy od 2001 roku Mołdawianie wybiorą przywódcę  państwa w głosowaniu powszechnym. Dotychczas prezydenta wyłaniał parlament.

Źródło: Blackseanews

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium