Jeden z najbardziej znanych prorosyjskich terrorystów w Donbasie o pseudonimie „Giwi” zapowiada zemstę za zabicie swojego „przyjaciela Arsenija” (Motoroli) Pawłowa. Poinformowały o tym 17 października ukraińskie media, cytując źródła donieckich separatystów.

„Nie wiem kto to zrobił, ale słono zapłaci cała Ukraina. Odpowiadać będzie naród ukraiński. Za każdego zmarłego trzeba zabić milion wrogów, i będziemy to robić. (…)  Zrównam z ziemią każde miasto, które będę zdobywał, aż po sam Kijów” – obiecał „Giwi”, komentując zamach na „Motorolę”, do którego doszło 16 października w Doniecku. Arsen Pawłow zginął wskutek eksplozji w windzie budynku w którym mieszkał.

Motorola” – dowódca separatystycznego batalionu „Sparta” walczył przeciwko ukraińskim siłom rządowym w Donbasie, przyznał się do zabicia ukraińskich jeńców i groził Polakom zemstą za wsparcie Kijowa w konflikcie z Rosją.

Zdaniem prorosyjskich separatystów– likwidacja „Motoroli” została przeprowadzona przez ukraińskie służby specjalne. Samozwańczy lider Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko oświadczył, że atak na Arsena Pawłowa należy traktować jako wypowiedzenie wojny przez Kijów.

Ukraińskie władze zaprzeczają, że miały cokolwiek wspólnego z zabójstwem „Motoroli”. W Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy nie wykluczają, iż ​​doniecki terrorysta został zabity przez rosyjskie służby specjalne.

SBU zaapelowała do obywateli Ukrainy o wzmocnienie czujności z powodu zaostrzenia sytuacji w Donbasie.

Źródło: Ukraińska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium