Władze Stanów Zjednoczonych są „zmęczone” prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zełenskim, oświadczył rosyjski ambasador w Waszyngtonie Anatolij Antonow. W związku z powyższym sądzi, że podczas ostatniej wizyty w USA ukraiński przywódca nie potrafił przekonać administracji amerykańskiej, że bezpieczeństwo Ukrainy jest ważniejsze od bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. „Zełenskiemu nic już nie pomoże. A Amerykanie ryzykują jeszcze większe ugrzęźnięcie w mokradłach ukraińskiego konfliktu […] Niosąca śmierć produkcja z napisem „Made in USA” za200 mln USD doprowadzi jedynie do wydłużenia konfliktu i cierpienia tysięcy ludzi. I nie tylko w Europie Wschodniej, lecz także w innych regionach świata”, napisał Antonow na jednym z portali społecznościowych. Wg. ambasadora, zachodnia broń,  przekazywana Ukrainie, trafia też do innych krajów świata.

Prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski gościł w Stanach Zjednoczonych w dniach 11-12 grudnia br. Podczas wizyty spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem, oraz przewodniczącym Izby Reprezentantów Mike’m Johnsonem. Celem ukraińskiego przywódcy było przełamanie impasu ws. uchwalenia dodatkowych funduszy na pomoc dla Ukrainy. Nie udało mu się jednak osiągnąć zamierzonego rezultatu. Johnson po spotkaniu z Zełenskim stwierdził, że chociaż popiera Ukrainę w jej walce z rosyjską agresją, nadal uzależnia pomoc dla Kijowa od radykalnej zmiany polityki imigracyjnej administracji Bidena.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium