W ubiegłym roku wiele państw nasiliło ataki na organizacje pozarządowe, stosując restrykcyjne przepisy, tworząc przeszkody biurokratyczne i potęgując strach aktywistów przed aresztowaniami – podsumowała międzynarodowa organizacja praw człowieka Amnesty International w raporcie „Ustawy przygotowywane, by zmusić do milczenia”.

W raporcie tym, Azerbejdżan znalazł się na liście krajów, w których narusza się prawa organizacji pozarządowych. „W wielu państwach, takich jak Azerbejdżan, Chiny, Rosja, wprowadzono wymagania dotyczące rejestracji i sprawozdawczości organizacji pozarządowych. Karę za nieprzestrzeganie tych zasad stanowi areszt. Dla przykładu, dobrze wie czym to jest, obrońca praw człowieka Rasul Dżafarow” – podaje agencja informacyjna Turan.

Wspomniany Rasul Dżafarow został  aresztowany za członkostwo w Klubie Praw Człowieka oraz za udział w demonstracjach i po spędzeniu pół roku w więzieniu wyszedł na wolność w marcu 2016 r. Według dzialaczay „ci, którzy nie zostali aresztowani, byli zmuszeni do zamknięcia organizacji, przerwania projektów i wyjazdu za granicę”.

Władze Azerbejdżanu odrzucają wszystkie zarzuty .

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium