Zjednoczone Emiraty Arabskie są gospodarzem tegorocznego Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego ONZ, który rozpoczął się w Dubaju 30 listopada i potrwa do 12 grudnia. Alaksandr Łukaszenka bierze w nim udział, a jednym z celów jego wizyty jest, “przedstawienie propozycji Białorusi dotyczących rozwiązania globalnych kwestii bezpieczeństwa klimatycznego i środowiskowego”. Łukaszenka przy okazji szczytu zamierza również odbyć szereg spotkań i rozmów. Przed oficjalnym otwarciem forum i rozpoczęciem sesji plenarnej Łukaszenka rozmawiał z liderami Azerbejdżanu, Serbii, Kuby, Zimbabwe, Gwinei Równikowej, Konga, Togo i Botswany. Podczas swojego wystąpienia Łukaszenka stwierdził, że zielona agenda we współpracy międzynarodowej nie ma sensu w warunkach konfrontacji, gdyż wymaga poszanowania suwerenności krajów i bezwarunkowej sprawiedliwości oraz zwrócił uwagę, że Białoruś wypełnia wszystkie swoje zobowiązania wynikające z porozumienia paryskiego, a nawet robi więcej. “Zapewniamy bezcenne “usługi ekosystemowe” dla naszego kontynentu, zachowując unikalne źródło tlenu – naturalne torfowiska, lasy, “płuca Europy”. Rozwijamy energetykę ekologiczną i jądrową, minimalizując ryzyko zmian klimatycznych. Paradoksalnie, w odpowiedzi otrzymujemy nowe sankcje gospodarcze, bariery w handlu międzynarodowym i ograniczony dostęp do technologii. I nie jesteśmy jedyni. Nadszedł czas, aby uznać, że zielona agenda nie ma sensu w warunkach konfrontacji. Wymaga bowiem poszanowania suwerenności krajów i bezwarunkowej sprawiedliwości!” – powiedział białoruski dyktator. Łukaszenko oznajmił, że “nie można miażdżyć przeciwników politycznych sankcjami i jednocześnie domagać się decyzji, które są kosztowne dla gospodarek narodowych – decyzji, od których zależy czystość całej atmosfery, wszystkich wód gruntowych i oceanów świata”. Prezydenci Litwy, Łotwy i Polski Gitanas Nausėda, Edgars Edgars Rinkēvičs i Andrzej Duda odmówili pozowania do wspólnego zdjęcia uczestników szczytu z powodu obecności na nim Alaksandra Łukaszenki. “Pozowanie z przywódcą kraju, który jest areną agresji Rosji na Ukrainę i dyskutowanie o przyszłości świata i zmianach klimatycznych, byłoby hipokryzją. Białoruski reżim przyczynia się do niszczenia przyszłości świata i wraz z Rosją jest odpowiedzialny za to, co dzieje się na Ukrainie, od ofiar śmiertelnych po katastrofalny wpływ na środowisko. To zdjęcie rodzinne. Łukaszenka nie jest częścią rodziny, do której chcemy należeć – skomentował sytuację Gitanas Nausėda.

Źródła: president.gov.by, reform.by, zerkalo.io, belta.by, lrt.lt, bns.lt, wyborcza.pl, tokfm.pl.

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium