Bośniacka Partia Działania Demokratycznego (SDA) zapowiedziała w środę 23 stycznia, że zwróci się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawie sprawdzenia legalności nazwy Republiki Serbskiej. Argumentem partii jest rzekoma dyskryminacja mieszkających tam Bośniaków i Chorwatów. Serbski członek Prezydium BiH i były prezydent RS, MiloradDodik, obiecał, że jeżeli TK zaakceptuje wniosek, on sam rozpocznie procedurę głosowania nad niepodległością w Zgromadzeniu Narodowym Republiki Serbskiej . Plan bośniackiej partii wywołał stanowczą reakcje Rosji, która zwołała w tej sprawie pilne posiedzenie Rady Wdrażania Pokoju (PIC), monitorującej wypełnianie układu pokojowego w Dayton z 1995 r. Szef PIC, Wysoki Przedstawiciel Valentin Inzko, nazwał inicjatywę SDA „nieodpowiedzialną i szkodliwą”.

„Ta niepokojąca inicjatywa, zgłoszona w momencie formowania się rządu, może doprowadzić do paraliżupolitycznej sceny Bośni”, powiedział politolog Mirko Pejanović.

Z drugiej strony, poseł Izby Narodowej Miro Lazovićuważa, że prędzej czy później trzeba będzie zająć się elementami konstytucji państwa, dyskryminującymi część jego mieszkańców,   jeżeli BiH zamierza integrować się z UE i dostosować własne ustawodawstwo do wymogów europejskich.

Źródło: n1info.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium