Bułgaria: nowa partia ma szansę zakończyć kryzys polityczny
W Bułgarii, 14 listopada, odbyły się po raz trzeci w tym roku przyspieszone wybory parlamentarne. Powodem była niemożność stworzenia przez parlament koalicji rządzącej.
Tego samego dnia odbyły się także wybory prezydenckie. Najwięcej głosów dostał Rumen Radev (49.4%), który najprawdopodobniej wygra drugą turę za dwa tygodnie.
Wyniki niedzielnych wyborów budzą nadzieję, że parlament w końcu wyjdzie z kryzysu politycznego. Najwięcej głosów zdobyła nowa centrowa partia “Kontinujemy zmiany”, która weszła na scenę polityczną zaledwie dwa miesiące temu. Została ona stworzona przez dwóch przedsiębiorców i byłych ministrów w rządzie tymczasowym. Kiril Petkov oraz Assen Vassilev są absolwenctami Harvardu. Ich ugrupowanie zyskało ponad 25.5% głosów. Drugie miejsce zajęła partia byłego premiera Boiko Borissova, GERB – Obywatele na Rzecz Europejskiego Wyboru Bułgarii, z wynikiem ponad 22%.
Kiril Petkov i Assen Vassilev uzyskali poparcie społeczne dlatego, że od razu powiedzieli że ich celem jest stworzenie koalicji rządzącej z partią socjalistów oraz z antykorupcyjnymi ugrupowaniami Demokratyczna Bułgaria i “Jest taki naród”.
Warto zaznaczyć, że frekwencja wyborcza wyniosła niecałe 40%, co jest najniższym wynikiem od 1990 roku.
Źródło: Reuters
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium