Po 116 dniach nieprzerwanych protestów przeciwko korupcji rządu Bojko Borissova oraz generalnego prokuratora kraju Ivana Geseva, organizatorzy codziennych wieców w centrum Sofii ogłosili w poniedziałek, że zawieszają demonstracje, z powodu wzrostu liczby zachorowań na koronawirus w Bułgarii. “Podjęliśmy taką decyzję z szacunku do lekarzy i sanitariuszy”, oznajmiła trójka organizatorów składająca się z eksperta PR, prawnika i rzeźbiarza. Choć liczba zachorowań na COVID-19 w Bułgarii jest niższa niż w państwach Europy Zachodniej, pogotowie ratunkowe już nie daje sobie rady. System zdrowotny Bułgarii zmaga się bowiem z brakiem kard – lekarzy i pielęgniarek, których część wyjechała za granicą.

Udział Bułgarów na protestach spadł jesienią. Ich uczestnicy doszli do wniosku, że Borissov i Gesev nie zamierzają zrezygnować ze stanowisk i postanowili wyrazić swój protest raczej podczas wyborów parlamentarnych zaplanowanych na marzec 2021 roku.

Według sondaży, gdyby wybory odbyły się dzisiaj, partia Borissova GERB i opozycyjna partia socjalistów osiągnęłyby podobny wynik, ale żadna nie mogłaby stworzyć rząd samodzielnie.

Źródło: euractiv.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium