Policja Czarnogóry zabroniła wjazdu na terytorium republiki  grupie serbskich intelektualistów i polityków, uzasadniając zakaz podejrzeniem, że osoby te mogą stawić zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa. Lokalna prasa w Podgoricy poinformowała, że zakaz dotyczy pisarza Matija Beckovića (urodzonego zresztą w Czarnogórze), historyków Cedomira Andića i Aleksandra Rakovicą oraz prawnika i członka Serbskiej Radykalnej Partii Dejana Mirovića.  Gości z Serbii znajdowali się na liście policji  zawierającej nazwiska  cudzoziemców, objętych zakazem wjazdu na teren Czarnogóry.  Nie wpuszczeni mieli brać udział  w  organizowanej w Podgoricy nieoficjalnej konferencji poświęconej  zjednoczeniu Czarnogóry i Serbii po pierwszej wojnie światowej.

Prezydent Serbii, Aleksandr Vucić potępił decyzję władz sąsiedniej republiki. „Serbia musi na to odpowiedzieć. Jestem w szoku,  my zabraniamy wjazd zbrodniarzom, natomiast ktoś inny robi to z powodu różnicy zdań”, powiedział Vucić.

Świętowanie zjednoczenia Serbii i Czarnogóry w 1918 r. wywołało napięcie dyplomatyczne między dwoma państwami. Rząd Czarnogóry uważa bowiem, że Zgromadzenie w Podgoricy które w tamtym czasie  przegłosowało zjednoczenie, doprowadziło do zniknięcia Czarnogóry jako państwa.

Źródło: n1info.com

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium