W biuletynie brytyjskiego Królewskiego Instytutu Obronności opublikowano artykuł, w którym eksperci twierdzą, że kraje bałtyckie powinny przygotować się do wojny partyzanckiej z Rosją. Jego treść przedrukował  w środę estoński portal internetowy  „Eesti Päevaleht”.

Politolog Aleksander Lanożka i  prof.  George Mason Uniwersytetu Londyńskiego oraz  z Michael A. Hanzeker  z amerykańskiej Wojskowej Akademii West Point przestrzegają, że rozmieszczone  w krajach bałtyckich wojska NATO nie będą w stanie skutecznie odeprzeć  ewentualnego ataku ze strony Rosji.

„Jeżeli wschodni sąsiad zechce, szybko poradzi sobie z potencjałem obronnym  krajów bałtyckich, mimo obecności w regionie dodatkowych sił NATO” – uważają  autorzy.

Analitycy zalecają Estonii, Łotwie i Litwie zastanowić się nad opracowaniem strategii wojny partyzanckiej, która sprawi, że  agresja ze strony Moskwy będzie bardzo kosztowna i nieefektywna.

Jak dowodzą autorzy tekstu, słabsi gracze „mogą walczyć skutecznie przeciwko silniejszym państwom, o ile mają świadomość swoich mocnych stron. „Krajom bałtyckim znana jest strategia wojny partyzanckiej, polegająca nie  na wielkich bitwach, ale na działaniach dywersyjnych i  małych szybkich atakach,  oraz poparciu ze strony lokalnych wspólnot. To wszystko sprawia, że atak przeciwnika staje się bardzo trudny i drogi” – czytamy w analizie.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium