Rosyjska rządowa gazeta z niepokojem donosi, że w kolejnym pakiecie unijnych sankcji może znaleźć się zakaz importu skroplonego gazu z Rosji.  

O takiej możliwości poinformował szef dyplomacji Szwecji Tobias Billstroem podczas spotkania w Luksemburgu. 

Kraje Unii Europejskiej w ciągu dwóch lat w dużym stopniu zmniejszyły zależność od dostaw gazu rosyjskiego. Obecnie jedynie 14% tego surowca wykorzystywanego w UE pochodzi z Rosji (ponad 8% z rurociągów i około 6% z LNG). 

Gaz skroplony nie był dotychczas objęty żadnymi ograniczeniami. W związku z tym jego dostawy, w porównaniu z początkiem 2022 r., wzrosły. 

Program RePowerUE obliguje wszystkie kraje unijne do całkowitej rezygnacji z rosyjskiego gazu do 2027 r. Dyrektywa w sprawie stopniowego odchodzenia od LNG z Rosji może wejść w życie jeszcze w bieżącym miesiącu. 

Pod koniec br. wygasa też umowa na tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy. Kijów ogłosił, że nie zamierza przedłużać porozumienia.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium