„Greenpeace”: Białorusini dostaną elektrownię jądrową „drugiego gatunku” jeżeli idzie o  bezpieczeństwo

01-05-18 Promocja 0 comment

Według eksperta od spraw polityki energetycznej w Europie Środkowej i Wschodniej z międzynarodowej organizacji ekologicznej „Greenpeace”, Jana Haverkampa, budowana właśnie białoruska elektrownia jądrowa w Ostrowcu, jest  mniej bezpieczna niż   podobna do niej rosyjska NPP-2006, zaproponowana przez rosyjską korporację państwową „Rosatom” Finlandii.

Ekspert dodał, że fiński regulator w dziedzinie bezpieczeństwa jądrowego STUK skrytykował projekt NPP-2006  realizowany  na Białorusi. Helsinki zażądały  od „Rosatomu” wprowadzenia znaczących zmian  w celu zmniejszenia zagrożeń.

Według Haverkampa, negocjacje strony fińskiej i „Rosatomu” w tej sprawie  już  opóźniły budowę o  dwa lata.

Lista warunków, które  STUK stawia „Rosatomowi” jest dość długa.

– Tu nie mówimy o wymianie śrub czy likwidacji małych wad, ale o poważnych rzeczach – wyjaśnił Havekamp. Chodzi , m.in., wymóg zwiększenia wytrzymałości kołpaka ochronnego komory reaktora elektrowni jądrowej. STUK zaproponował także podniesienie odporności projektu na aktywność sejsmologiczną.

„Jestem bardzo zaniepokojony faktem, że strona białoruska nie zgłosiła wobec  rosyjskiej firmy podobnych wymagań, więc ryzyko związane z elektrownią jądrową, budowaną pod Ostrowcem, będzie znacznie wyższe” – podsumował Haverkamp.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium