Gwałtowny wzrost napięcia na granicy kosowsko-serbskiej

01-08-22 Promocja 0 comment

Serbowie z północnej części Kosowa zablokowali w sobotę ciężarówkami dwa przejścia graniczne Jarinje i Bernjak na granicy serbsko-kosowskiej.  Protestują oni z powodu wchodzącej od 1 sierpnia  w życie ustawy zobowiązującej  wszystkich mieszkańców Kosowa do przejścia na kosowskie dowody rejestracji i numery rejestracyjne pojazdów . Do tej pory bowiem  Serbowie z północnych miast Kosowa używali numerów rejestracyjnych wydawanych przez serbskie urzędy od 1999 roku z akronimami kosowskich miast, jak n.p. KM (Kosovska Mitrovica), PR (Prisztina) lub UR (Urosevac). Władze Kosowa uważały tę numerację za nielegalną, ale tolerowały jej używanie. Teraz rząd domaga się wymiany na miejscowe  numery rejestracyjne z akronimem RKS (Republika Kosowa). Jednocześnie kierowcy używający serbskich dowodów rejestracyjnych, muszą wymienić je na 90-dniowe przepustki przy wjeździe do Kosowa.

Według kosowskiej policji, w jednym z serbskich miast na północy Kosowa oddano strzały w kierunku funkcjonariuszy, ale nikt nie został ranny. Tymczasem,  w Mitrowicy, gdzie mieszka wielu Serbów, słychać było syreny. Policja poinformowała, że kilku Kosowian poskarżyło się , iż zostali pobici przez osoby podejrzane o blokadę dróg. 

Prezydent Serbii Aleksandar Vucić oznajmił, że “Serbia nigdy nie była w tak trudnej sytuacji w związku z Kosowem” i zachęcił do pokojowych rozmów. 

W poniedziałek na przejściach granicznych Jarinje i Bernjak jeszcze stały barykady. Po rozmowie z ambasadorami UE i USA, rząd Albina Kurti przełożył wprowadzenie nowych zasad dla miejscowych serbskich kierowców.

Źródło: Digi24.ro

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium