Pozytywna retoryka władz Białorusi w dziedzinie praw człowieka w 2016 roku nie przekłada się na rzeczywistą poprawę sytuacji. Tak brzmi główna konkluzja rocznego raportu na temat sytuacji praw człowieka na świecie, opublikowanego na stronie internetowej organizacji praw człowieka Human Rights Watch.

Obrońcy praw człowieka podkreślają, że na Białorusi nadal stosuje się  karę śmierci, a działacze i dziennikarze krytyczni wobec władzy są ścigani.

Jednocześnie międzynarodowi obserwatorzy zauważają pewien postęp jeżeli idzie o przeprowadzenie wyborów parlamentarnych we wrześniu 2016 r. wzywając jednocześnie władze do przeprowadzenia dalszych reform. Unia Europejska, biorąc pod uwagę uwolnienie więźniów politycznych oraz postępy w wyborach, zawiesza cześć antybiałoruskich sankcji, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju usuwa ograniczenia kredytowania białoruskich agencji rządowych. Jednocześnie władze białoruskie nadal odmawiają współpracy ze specjalnym sprawozdawcą ONZ w sprawie Białorusi – czytamy.

W tekście wymieniono nowe przypadki wydawania i wykonywania na Białorusi kary śmierci, zatrzymania działaczy, przymusowego leczenia 80-letniego Alaksandra Łapickiego, który w piśmie protestował przeciwko władzom, i inne fakty prześladowań z powodów politycznych.

Obrońcy praw człowieka podkreślają, że białoruska milicja obecnie nie rozpędza nielegalnych akcji, ale nadal nakłada na ich uczestników wysokie grzywny.

Obrońcy praw człowieka wskazują również, że od 2000 roku na Białorusi nie została zarejestrowana żadna nowa partia polityczna.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium