Jak ocieplenie stosunków Mińska z Waszyngtonem wpłynie na negocjacje z Moskwą?
We wtorek Mińsk i Waszyngton, po 11-letniej przerwie postanowiły przywrócić stosunki dyplomatyczne na szczeblu ambasadorów. Stało się to po spotkaniu amerykańskiego zastępcy sekretarza stanu ds. politycznych Davida Hale’a z białoruskim prezydentem Alaksandrem Łukaszenką.
„USA przede wszystkim zwiększają pole manewru swojej polityki wobec Białorusi i dodają dodatkowy punkt wsparcia białoruskiej polityce zagranicznej” – komentuje decyzję białoruski politolog Andrej Kazakiewicz na łamach gazety „Salidarnaść”.
Analityk podkreśla jednocześnie, że normalizacja stosunków ze Stanami Zjednoczonymi nie może być argumentem w negocjacjach między Moskwą a Mińskiem w sprawie integracji obu państw, „ponieważ ten temat powiązany jest z wieloma aspektami, w tym instytucjonalnymi stosunków Białorusi z Rosją”. „Ale ogólnie rzecz biorąc, zbliżenie z USA stwarza pewną przeciwwagę dla wpływów rosyjskich” – dodaje Kazakiewicz.
„Normalizacja stosunków z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi stała się wyraźnym sygnałem dla władz w Mińsku” – mówi dalej Andrej Kazakewicz. – „Nie oznacza to oczywiście, że najbliższe wybory będą demokratyczne w pełnym znaczeniu tego słowa, ale przynajmniej zmniejsza się prawdopodobieństwo bezpośrednich nacisków na przeciwników politycznych.”.
Ma to pozytywny wpływ na poprawę wewnętrznego klimatu politycznego i zmniejszenie bezpośredniej presji na społeczeństwo obywatelskie oraz media – konkluduje ekspert. Jego zdaniem, utrzymanie wewnętrznej stabilności politycznej będzie w obecnej sytuacji priorytetem dla białoruskiego rządu.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium