Kolejny atak na Białoruś ze strony prokremlowskich mediów w Rosji

16-05-17 Promocja 0 comment

Rosyjska agencja informacyjna „Regnum”, związana z Kremlem i znana z krytyki „odradzającego się nacjonalizmu białoruskiego”, w swoim ostatnim materiale publicystycznym twierdzi, że „na Białorusi  widoczne są –  degradacja państwa i społeczeństwa”.

Krytykę Białorusi i Łukaszenki osobiście przeprowadził  redaktor naczelny agencji Jurij Baranczyk, którego oficjalny Mińsk już ściga za podżeganie do nienawiści. Rosjanin twierdzi, że mimo „miliardów dolarów dotacji ze strony rosyjskiej” Białoruś nadal pozostaje krajem biednym, a „sytuacja w gospodarce osiągnęła stadium rozkładu, który panował w czasach feudalizmu gospodarczego” – czytamy.

Głównym argumentem autora są decyzje gospodarcze podejmowane na Białorusi przez prezydenta Łukaszenkę. Barańczyk wskazuje, że w 2016 roku Łukaszenka wydał 443 dekrety, natomiast parlament 102. Wg Barańczyka  oznacza to , że aktywność ustawodawcza Mińska jest „ponad 4-krotnie wyższa niż w państwach o normalnym ustawodawstwie,  co jest dowodem na istnienie modelu gospodarki feudalnej”.

Redaktor naczelny prokremlowskiej agencji  dodaje, że niedawne protesty na Białorusi są  odbiciem ślepej drogi, jaką  podąża białoruska gospodarka. „Taka sytuacja jest problemem nie tylko dla Białorusi, ale także dla Rosji, ponieważ dyskredytuje model Związku Euroazjatyckiego oraz ideę integracji euroazjatyckiej w oczach Białorusinów” – konkluduje Barańczyk.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium