W piątek wieczorem, Parlament Macedonii poddał procedurze głosowaniu wniosek rządu o zmianę nazwy państwa na  Republikę Północnej Macedonii, uzgodnioną z Grecją. Za wprowadzeniem zmian do Konstytucji zagłosowało 80 posłów, a 39 wyraziło swój przeciw.  Decydujące okazały się głosy ośmiu posłów z opozycyjnej koalicji VMRO DMPNE, która wcześniej zachęcała do bojkotu referendum w tej sprawie. W przedeń głosowania odbyły się burzliwe negocjacje za zamkniętymi drzwiami. Rządca koalicja musiała zapewnić sobie dwie trzeci głosów, żeby wniosek rządu został przyjęty. Zgodnie z  regulaminem Parlamentu, procedura przyjęcia wszystkich poprawek prowadzących do zmiany nazwy kraju może zająć trzy miesiące albo więcej. Teraz rząd może zacząć przygotowania projektu poprawek do konstytucji. Jeżeli 2/3 posłów je poprze, kolejnym etapem będzie debata publiczna, i w końcu trzecie głosowanie w Parlamencie, w którym również będzie potrzebne poparcie konstytucyjnej większości. To znaczy, że na razie rząd Zorana Zaeva nie ma pewności iż do zmiany nazwy kraju, otwierającej drogę Macedonii do NATO i UE, dojdzie. Dla Aten i Skopje jest ważne żeby zmiany w konstytucji Macedonii weszły w życie do marca następnego roku, tak aby parlament Grecji miał czas  na ratyfikacje dwustronnego  porozumienia  dotyczącego nazwy. przed wyborami parlamentarnymi  które może wygrać niechętną porozumieniu  opozycja.

Na udane glosowanie w Parlamencie Macedonie zareagował sekretarz  generalny z NATO Jens Stoltenberg. „Od rządu i politycznych liderów zależy dokończenie procedury,  która doprowadzi do realizacji porozumienia o nazwie kraju i pozwoli Macedonii wejść do NATO”, napisał Stoltenberg  na  Twitterze. Na tej samie platformie społecznościowej, komisarz UE ds. polityki sąsiedztwa Johannes Hahn pogratulował Skopje : „To jest wielki dzień dla demokracji” napisał Hanh, dodając, że  oczekuje utrzymania tego wyboru.

Źródło: BalkanInsight

Opracowanie BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium