Mieszkańcy Karabachu domagali się otwarcia korytarza laczyńskiego
Tysiące mieszkańców nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu zebrało się 25 grudnia na Placu Odrodzenia w Stepanakercie, aby wezwać społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Azerbejdżan, by ten odblokował korytarz laczyński. Mieszkańcy regionu są objęci blokadą od 12 grudnia.
„Po raz kolejny wojskowe i polityczne przywództwo Azerbejdżanu w rażący sposób narusza prawo międzynarodowe i zobowiązania, które podjęło w trójstronnym oświadczeniu z 9 listopada 2020 roku. Komunikacja między Arcachiem [Górskim Karabachem – red.] a światem zewnętrznym musi zostać przywrócona natychmiast i bez warunków wstępnych, należy także stworzyć warunki zapewniające jego dalsze sprawne funkcjonowanie. W toczącej się walce, podobnie jak w poprzednich latach, nadal potrzebujemy pełnego wsparcia ojczyzny i wszystkich Ormian. Republika Arcach będzie kontynuować swoje wysiłki w celu wzmocnienia bezpieczeństwa i zdolności obronnych swojego narodu poprzez połączenie własnych możliwości i możliwości Misji Pokojowej Federacji Rosyjskiej” – podano w oświadczeniu przyjętym na zakończenie akcji.
Przemawiający na wiecu, minister stanu Górskiego Karabachu Ruben Wardanyan powiedział, że miejscowa ludność ormiańska ma trzy opcje.
„Pierwszą jest dla nas podporządkowanie się i prędzej czy później integracja z Azerbejdżanem. Druga opcja – wyjeżdżamy stąd. I trzecia opcja – walczymy. Podjąłem decyzję 2 września” – powiedział Wardanyan, nawiązując do daty swojej przeprowadzki do Karabachu.
Źródło: ekhokavkaza.com
Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium