Wysłanie rosyjskich spadochroniarzy na Białoruś Arvydas Anušauskas nazywa  symboliczną akcją Putina „w odpowiedzi na prośbę Łukaszenki, Rosja niby udziela pomocy wojskowej” – powiedział szef resortu obrony Litwy w piątek po posiedzeniu Rady Obrony Państwa.

Według niego, obecna aktywność Rosji na Białorusi jest słabsza niż latem, kiedy odbywały się ćwiczenia wojskowe „Zachód–2021”. A. Anušauskas  zapewnił jednak, że Litwa monitoruje  rosyjską aktywność. „Mamy najbardziej aktualne informacje” — stwierdził minister dodając, że  — „Jeśli sytuacja radykalnie się zmieni,  bez wątpienia nastąpi reakcja”.

Według Anušauskasa ani Litwa, ani Polska, ani inne kraje zachodnie nie są zainteresowane zaostrzeniem kryzysu. „Jedyną osobą, która chce zaognić sytuację jest Łukaszenka. To reżim Łukaszenki przewozi ludzi do granic naszych krajów, przy pomocy uzbrojonych funkcjonariuszy, kontroluje ich i  nie pozwala opuścić tego terenu” — powiedział minister. „Presja jest bez wątpienia po drugiej stronie, a chodzi o uzyskanie dywidendy politycznej, czyli o to, aby UE nie wprowadziła nowych sankcji”.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium