Minister spraw zagranicznych Litwy: tempo migracji nie spada, potrzebne są sankcje na wszystkich uczestników procesu
Tempo migracji z Białorusi na Litwę nie maleje, a Unia Europejska powinna nałożyć sankcje na wszystkich uczestników tego procesu, mówi litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.
„Wydaje się, że przyjazne wysiłku dyplomatyczne UE i Litwy wobec Iraku oraz Turcji zawodzą. Agencje unijne powinny zaproponować pakiety sankcyjne na wszystkich zaangażowanych w przemyt” – podkreślił w poniedziałek szef litewskiej dyplomacji.
Wypowiedź ma związek z planami irackich linii lotniczych, otworzenia dodatkowych lotów do Mińska z trzech kolejnych miast – Basry, Erbilu i Sulejmanii, o czym poinformowano na stronach internetowych lotniska w Mińsku i Iraq Airways.
„Być może będzie to jedyny sposób na powstrzymanie przemytu ludzi ” – powiedział G. Landsbergis.
Z kolei europejska komisarz Ilva Johansson, która przebywa na Litwie z wizytą, przyznała, że „trzeba zrobić więcej”, aby rozwiązać kryzys. Podkreśliła jednocześnie, że w dyskusjach na temat ograniczania liczby lotów i odsyłania migrantów do krajów pochodzenia, Irak i inne państwa „zachowują się bardziej konstruktywnie”, niż oczekiwała.
„Oczywiście musimy kontynuować te wysiłki. (…) UE ma wiele możliwości negocjacji z krajami trzecimi” – wyjaśniła.
UE poinformowała w zeszłym tygodniu, że wywiera presję na Irak, aby powstrzymał napływ migrantów próbujących przedostać się na Litwę przez Białoruś. Mówiąc o możliwych krokach UE w negocjacjach z Irakiem, I. Johansson powiedziała, że wcześniej proponowała nowe restrykcje związane z wydawaniem wiz obywatelom państw trzecich w przypadku, gdy określone kraje nie wywiązują się z międzynarodowych zobowiązań dotyczących rozwiązywania kwestii migracyjnych.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium