Moskwa odpowiedziała na zatrzymanie tankowca przez ukraińskie służby
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji oświadczyło, że bada okoliczności zatrzymania rosyjskiego tankowca NEYMA przez ukraińskie służby. Jeśli okaże się, że chodzi „o zrobienie z Rosjan zakładników, zostanie to uznane za brutalne naruszenie prawa międzynarodowego i na konsekwencje nie trzeba będzie długo czekać” – zagroziło rosyjskie MSZ.
Do incydentu doszło w dniu 25 lipca br. Tankowiec NEYMA w listopadzie ub.r. blokował tor wodny prowadzący przez Cieśninę Kerczeńską trzem okrętom ukraińskiej marynarki wojennej, które płynęły do Mariupola.
W godzinach wieczornych 25 lipca br. pojawiła się informacja, że ukraińskie służby zwolniły 10-osobową załogę tankowca, przesłuchując jej członków w charakterze świadków. Marynarze autokarem wyjechali do Mołdawii, skąd samolotem wrócili do Moskwy. Tankowiec jednak zatrzymano. Rosyjscy śledczy obecnie badają przyczyny wysłania tankowca na Ukrainę.
Źródło: polit.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium