MSZ Rosji: oskarżenia Polski pod adresem Rosji to absurd
Wersja o odpowiedzialności Rosji za katastrofę polskiego prezydenckiego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w kwietniu 2010 r. jest absurdem, oświadczyła Maria Zacharowa, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Wg Zacharowej, strona polska rozdmuchuje kolejny skandal, co jest przejawem rusofobii. „Trudno mi komentować kolejne antyrosyjskie ataki, zwłaszcza w takiej formie, w dodatku ze strony osób na stanowiskach ministerialnych. Możemy jedynie skonstatować, że podobne nieodpowiedzialne, prowokacyjne wypowiedzi, z jednej strony odzwierciedlają skomplikowaną sytuację polityczną w Polsce, z drugiej – prowadzą do dalszego pogorszenia się stosunków pomiędzy dwoma krajami, które i bez tego przeżywają nie najlepsze czasy:”, stwierdziła Zacharowa.
Moskwa nie może zrozumieć powodów przeprowadzania kolejnego śledztwa ws. przyczyn i okoliczności katastrofy samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego pod Smoleńskiem. Wg strony rosyjskiej, nie istnieją żadne dodatkowe materiały w tej sprawie, które wcześniej nie byłyby brane pod uwagę.
Mówiąc o polskich ministrach, Zacharowa miała na myśli szefa polskiego resortu obrony Antoniego Macierewicza oraz ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, którzy w ostatnim czasie zasugerowali, że do katastrofy lotniczej z kwietnia 2010 r. mogło dojść z winy strony rosyjskiej.
Źródło: lenta.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium