W rozmowie z gazetą Izwestia Zamir Kabulow, specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji ds. Afganistanu oświadczył, że ani Tadżykistan, ani Uzbekistan nie rozmieszczą na swoich terytoriach amerykańskich baz wojskowych. Podkreślił jednocześnie , że władze tadżyckie i uzbeckie nie otrzymały w tej sprawie oficjalnej prośby ze strony Stanów Zjednoczonych.

Specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji ds. Afganistanu dodał, że Tadżykistan jest członkiemOrganizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i takie decyzje muszą zostać zatwierdzone przez tę organizację. Uzbekistan ma strategiczne partnerstwo z Rosją, ponadto kraj ten przyjął ustawę zabraniającą tworzenia zagranicznych baz wojskowych na jego terytorium. W związku z tym, zdaniem Kabulowa, Rosja nie ma czego się obawiać.

Zgodnie z rozkazem prezydenta USA Joe Bidena,wojska amerykańskie opuszczą Afganistan do 11 września. Na początku maja The Wall Street Journalpoinformował, że amerykańscy analitycy rozważają kraje Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu jako opcję naprzeniesienie wojsk i sprzętu przebywającego obecnie w Afganistanie. Jednocześnie w gazecie podkreślono, że do tej pory nie wysłano żadnych oficjalnych zapytań o bazy w Azji Centralnej, ponieważ Pentagon wciąż rozważa plusy i minusy takiego posunięcia.

Niemal natychmiast publikację skomentowało Ministerstwo Obrony Uzbekistanu, przypominając, że doktryna obronna republiki nie przewiduje rozmieszczenia na jej terytorium obcych baz i obiektów wojskowych.

Źródło: Fergana News

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium