Prezydent Rosji Władimir Putin już po raz 17 odpowiadał na pytania Rosjan w ramach tzw. gorącej linii. W ciągu 4 godzin 16 minut przywódca kraju mówił o polityce wewnętrznej i zagranicznej.

Prezydent przyznał, że w ciągu kilku ostatnich lat życie w Rosji stało się trudniejsze. Nie zgodził się jednak z tymi, którzy twierdzą, że spadek dochodów Rosjan jest związany z pogarszającą się sytuacją gospodarczą. Wg.Putina, dochody Rosjan rosną, lecz niektórzy mieszkańcy rzeczywiście mają mniej środków do życia ponieważ muszą spłacić wcześniej zaciągnięte kredyty.

Zapytany o możliwość pogodzenia się z państwami zachodnimi oraz zniesienie w konsekwencji antyrosyjskich sankcji prezydent stwierdził, że Moskwa nie będzie się z nikim godzić, ponieważ z nikim się nie pokłóciła. Przy tej okazji Putin przytoczył statystyki, które mówią, że w rezultacie sankcji Rosja straciła 50 mld USD, natomiast kraje Unii Europejskiej  – 240 mld USD, USA – 17 mld USD, a Japonia – 27 mld USD. W pewnych dziedzinach sankcje okazały się dla Rosjinawet korzystne, uważa Putin, w odpowiedzi na nie zaczęto bowiem wytwarzać produkty, które wcześniej importowano.

Zapytany o prezydenta Ukrainy WołodymyraZełenskiego, Putin odpowiedział, że zna go jako utalentowanego komika, dodając, iż w trakcie kampanii wyborczej obecny ukraiński przywódca obiecywał, podjęcie prób rozwiązania problemów we wschodniej części kraju, jednak na razie tego nie robi . Co więcej, odmawia dialogu z władzami dwóch samozwańczych republik w Donbasie.

Wspominając o zestrzeleniu pasażerskiego samolotu Malaysia Airlines 17 w lipcu 2014 r. nad południowo–wschodnią częścią Ukrainy, Putin oświadczył, że Moskwa nie zamierza przyznawać się do winy, ponieważ nie ma na to żadnych dowodów.

Zwracając się ku Białorusi, rosyjski prezydent zapewnił, że kwestia połączenia tego kraju z Rosją nie znajduje się na porządku dziennym. Chodzi o pełniejsząrealizację traktatu o państwie sojuszniczym, który przewiduje, m.in., utworzenie wspólnego parlamentu.

Putina zapytano również o to, czy trwająca rozbudowapotencjału militarnego kraju świadczy o przygotowaniach do wojny. Prezydent odpowiedział przytaczając rzymskie przysłowie: „Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny”. Wg niego, pod względem wydatków na zbrojenia Federacja Rosyjska zajmuje 7 miejsce na świecie. Pochwalił się jednak, że żadne z państw nie ma tak nowoczesnej broni, jak Rosja,

W końcowej części rozmowy z narodem, Putinoświadczył, że jeszcze nie znudziło mu się bycie prezydentem i gdyby mógł cofnąć czas o 20 lat, nie zmienił by swojej decyzji o kandydowaniu na urząd głowy państwa.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium