Ministerstwo Spraw Zagranicznych Kirgistanu wręczyło notę protestacyjną ambasadorowi Turcji Achmetowi Sadykowi Doganowi i zażądało powrotu porwanego szefa sieci tureckich szkół Sapat, Orchana Inandy. Władze tureckie uważają, że prawdziwym założycielem sieci szkół Sapat jest turecki kaznodzieja Fethullah Gülen,przeciwnik Erdogana, oskarżany o tworzenie ruchu terrorystycznego.

Strona kirgiska uważa za niedopuszczalne przeprowadzenie przez stronę turecką operacji zatrzymania i wywiezienia do Turcji obywatela Kirgistanu. Dyplomaci twierdzą, że jest to rażące naruszenie podstawowych zasad i norm prawa międzynarodowego. Ambasador Turcji Achmet Dogan podkreślił, że Tutcja uznaje ​​Orhana Inandy za swego obywatela . Przyznał jednak, że strona turecka nie poinformowała Kirgistanu o przeprowadzeniu operacji na terytorium tego kraju.

Orchan Inandy, obywatel Kirgistanu i przewodniczący sieci tureckich szkół Sapat, zaginął w Biszkeku 31 maja. Po jego zniknięciu setki ludzi przyszło pod ambasadę turecką i budynek parlamentu Kirgistanu domagając się wyjaśnienia sprawy. 6 czerwca żona Orchana Inandy nagrała wideo, w którym oświadczyła, że ​​jej mąż może być przetrzymywany w budynku ambasady tureckiej, ale ta informacja została przez ambasadę zdementowana. 10 czerwca na spotkaniu z prezydentem Kirgistanu, Sadyrem Żaparowem, prezydent Turcji oświadczył, że nie zna Inandy i nie ma o nim żadnych informacji, dodając, że nie chce nic słyszeć o zwolennikach Ruchu Fethullaha Gülena. Tymczasem już 5 lipca prezydent Turcji poinformował o zatrzymaniu i wywiezieniu do Turcji Orchana Inandy oraz 100 innych osób związanych z ruchem Gülena.

Źródło: Mediazona CA

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium