Błąd z obecną przynależnością państwową Odessy i Mikołajowa musi zostać naprawiony. Te „rosyjskie” miasta należy „wyzwolić”, oświadczył przywódca prorosyjskich separatystów w Donbasie, szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, Denis Puszylin.

„Odessa została założona przez Katarzynę II w 1794 r. Miasto powstało na jej rozporządzenie. Czy jest to miasto rosyjskie? Oczywiście, że rosyjskie”. Natomiast ziemie dzisiejszego obwodu mikołajowskiego zostały pozyskane w wyniku rosyjsko-tureckich wojen poprzez zabranie ich Chanatowi Krymskiemu. Wg. Puszylina, są one również rosyjskie.

Powołał się przy tym na wypowiedź prezydenta Władimira Putina, który podczas grudniowej konferencji prasowej stwierdził, że Odessa „jest rdzennie rosyjskim miastem”.

Wg. części analityków, podobne określenia mogą świadczyć o zakresie rosyjskich ambicji terytorialnych podczas trwającej wojny na Ukrainie.

W terytorialnych pretensjach wobec Ukrainy przoduje były prezydent i premier, obecny wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew, który pod koniec grudnia ub.r. mianem rosyjskich miast określił nie tylko Odessę i Mikołajów, lecz także Kijów, Charków, Dniepropietrowsk (ukraińskie Dnipro), a także „wiele innych tymczasowo okupowanych miejscowości”.

Źródło: news.mail.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium