Prezydent Rosji Władimir Putin w dziewiątą rocznicę wybuchu wojny rosyjsko-gruzińskiej odwiedził separatystyczną  Abchazję.

Podczas rozmów z władzami samozwańczej republiki Putin zapewnił, że Rosja nadal będzie gwarantem bezpieczeństwa i suwerenności Abchazji. Zaznaczył także, iż Moskwie zależy na szczególnych relacjach z tą republiką.

Rosja jest głównym partnerem ekonomicznym Abchazji, której gospodarka nie byłaby w stanie przetrwać bez rosyjskich dotacji. W 2017-2019 r. z rosyjskiego budżetu przydzielono na ten cel około 6 mld rubli.

Wizyta Putina w Abchazji wywołała protest ze strony Tbilisi. Władze tego kraju wezwały Kreml do „zaprzestania prowokacyjnych działań, wymierzonych w integralność terytorialną Gruzji”. Tbilisi uznaje Abchazję wraz z Osetią Południową za tereny okupowane przez Rosję.

Ubolewania z powodu wizyty rosyjskiego prezydenta złożyło także NATO, które uznało, że podobne działania szkodzą poszukiwaniu sposobów pokojowego rozwiązania konfliktu.

Abchazja i Osetia Południowa ogłosiły niepodległość w sierpniu 2008 r. Uznały ją jedynie Rosja, Wenezuela, Nikaragua, Nauru oraz Tuwalu.

W listopadzie 2014 r. Federacja Rosyjska i Abchazja zawarły układ o sojuszu i partnerstwie strategicznym na okres 10 lat.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium