Sąd miejski w Tbilisi odmówił wstrzymania wykonania wyroku w sprawie byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego. Od miesięcy członkowie rodziny i prawnicy nalegali na odroczenie wyroku lub zwolnienie go z powodów zdrowotnych.

W odpowiedzi nowy przewodniczący Zjednoczonego Ruchu Narodowego Lewan Chabeiszwili zapowiedział bojkot parlamentu i masowe protesty. Jak poinformował Lewan Beżaszwili, przewodniczący rady politycznej opozycyjnej partii, deputowani nie będą brali udziału w pracach organu ustawodawczego, ale jeszcze nie zrzekają się mandatów. Partia i frakcja zamierzają kontynuować też konsultacje w sprawie ostrzejszych form protestu.

Tego samego dnia przed domem premiera Irakliego Garibaszwilego w Tbilisi odbyła się akcja protestu, na miejscu została zmobilizowana policja.

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wydała oświadczenie w sprawie orzeczenia sądu. Zurabiszwili powiedziała, że Saakaszwili nie może zostać zwolniony z więzienia nawet w przypadku ułaskawienia, ponieważ jest oskarżony w trzech innych sprawach. Prezydent dodała, że ułaskawiając byłego prezydenta „kraj nie będzie w stanie odbudować swojej reputacji”.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium