Oświadczenie szefa dyplomacji Polski Radosława Sikorskiego o stworzeniu misji NATO dla Ukrainy stanowi „pełzającą” ingerencję Sojuszu Północnoatlantyckiego w sytuację w tym kraju, oświadczył rosyjski senator Aleksiej Puszkow: „Najpierw misja. Następnie koordynacja. Następnie badania. Pełzająca ingerencja NATO na Ukrainietrwa w najlepsze, przyjmując oficjalny kształt”.

Kraje NATO zdecydowały się utworzyć specjalną niewojskową misję dla Ukrainy. Jej celem ma być usprawnienie wykorzystania zasobów NATO do szkolenia ukraińskich żołnierzy oraz uproszczenie logistyki na polu walki bez bezpośredniego zaangażowania militarnego żołnierzy Sojuszu.

Przewodniczący rosyjskiego parlamentarnej Komisji ds. Obrony Andriej Kartopołowzapowiedział, że Rosja będzie uważanie śledzić realizację tej inicjatywy. Z kolei były prezydent i premier, obecny wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew zaproponował wprowadzenie wysokiej premii za każdego zabitego żołnierza NATO, jeśli Sojusz bezpośrednio włączy się w działania zbrojne na Ukrainie.

Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow uważa, że obecne relacje pomiędzy Rosją a NATO doszły do poziomu bezpośredniej konfrontacji.

Źródło: aif.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium