W Pradze na szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej doszło do rozmów premiera Armenii, prezydenta Azerbejdżanu, prezydenta Francji i szefa Rady Europejskiej.

Było to pierwsze spotkanie Paszyniana i Alijewa od czasu ataku Azerbejdżanu na Armenię sprzed kilku tygodni, w wyniku którego Azerbejdżan zajął część ormiańskiego terytorium, posuwając się do Dżermuk i Syunik.

Szczegóły oficjalnych rozmów nie zostały jeszcze podane, ale azerbejdżański serwis Radia Swoboda zdołał zapytać Alijewa, co sądzi o propozycji Paszyniana dotyczącej rozpoczęcia bezpośrednich rozmów z Karabachem. W tychdniach Nikol Paszynian podkreślił, że kwestia Karabachu powinna być oddzielona od traktatu pokojowego, który ma być zawarty między Armenią a Azerbejdżanem. Premier Armenii powiedział również, że głównym negocjatorem w sprawie Karabachu powinien być sam Karabach.

Ilham Alijew powtórzył, że jego stanowisko w tej sprawie nie uległo zmianie. „Ormianie z Karabachu są naszymi obywatelami. Kontakt z nimi to nasza wewnętrzna sprawa, o której nie zamierzamy rozmawiać z państwem trzecim” – powiedział wcześniej Alijew.

Przed przyjazdem na szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej w stolicy Czech, prezydent Azerbejdżanu odbył już dwustronne spotkanie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem.

Baku podało, że strony omówiły agendę trójstronnychrozmów Paszynian-Alijew-Michel, które mają się odbyć w Brukseli w przyszłym miesiącu. Porozumienie w sprawie tego spotkania zostało osiągnięte w sierpniu, jednak dwa tygodnie później Azerbejdżan zaatakował Armenię, co według ekspertów zadało poważny cios wysiłkom mediacyjnym UE.

W trakcie praskiego szczytu Alijew podkreślił znaczenie stworzenia wspólnej platformy dyskusyjnej Azerbejdżan-Gruzja-Armenia dla zapewnienia pokoju i stabilności na Kaukazie Południowym.

Na szczycie EWP miało też miejsce pierwsze od 13 lat spotkanie przywódców Armenii i Turcji, w trakcie którego Paszynian i Erdogan omówili proces normalizacji dwustronnych relacji.

W trakcie rozmów podkreślono konieczność jak najszybszej realizacji porozumień osiągniętych w wyniku rozmów specjalnych przedstawicieli obu państw. Obejmować one mają otwarcie granicy lądowej dla obywateli państw trzecich oraz ustanowienie bezpośredniego połączenia lotniczegomiędzy Armenią a Turcją. Radio Azatutyun zapytało prezydenta Turcji, co stoi na przeszkodzie otwarciu granicy ormiańsko-tureckiej. Erdogan nie odpowiedział na to pytanie, mówiąc jedynie, że Ankara będzie kontynuować dotychczasową politykę. Po spotkaniu liderów nie wyjaśniło się, czy obu stronom udało porozumieć w sprawie dalszych działań.

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium