Szef MSZ Estonii żąda wstrzymania realizacji projektu „Nord Stream-2”
Estoński minister spraw zagranicznych Sven Mikser zażądał wstrzymania budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu „Nord Stream-2”. Jak powiedział w 2 lipca dla niemieckiej gazety „Die Welt”, gazociąg ten nie jest przedsięwzięciem ekonomicznym, lecz politycznym.
„To jest urządzenie, dzięki któremu Rosja będzie wpływać na politykę europejską” – stwierdził Sven Mikser, dodając, że UE musi zatrzymać projekt.
Wcześniej Stany Zjednoczone także poparły pomysł rezygnacji z budowy „Nord Stream-2”, grożąc w razie jego kontynuacji sankcjami. Z kolei Komisja Europejska obawia się, że nowy gazociąg może zwiększyć zależność UE od rosyjskiego gazu.
Gazociąg, który ma być zbudowany na dnie Morza Bałtyckiego równolegle z istniejącym już gazociągiem „Nord Stream” połączy bezpośrednio Rosję z Niemcami
Przeciwnicy „Nord Stream-2” uzasadniają swoje stanowisko tym, że wybudowanie nowego gazociągu wyeliminuje dotychczasowy tranzyt gazu przez sieć ukraińską, w wyniku czego Ukraina straci opłaty tranzytowe . W dopowiedzi prezydent Rosji Władimir Putin obiecał , że dostawy gazu przez Ukrainę po zbudowaniu „Nord Stream-2” nie zostaną przerwane , jeśli będzie to „ekonomicznie uzasadnione i rozsądne dla wszystkich stron”.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium