Pogorszenie sytuacji w Rosji w wyniku wojny na Ukrainie nie wpłynęło na atrakcyjność tego kraju dla obywateli Tadżykistanu. W 2022 roku liczba migrantów płci męskiej wyjeżdżających z Tadżykistanu do Rosji wzrosła o 207% i prawie dorównała rekordowi z 2013 roku. Należy zauważyć, że rośnie również liczba migrujących kobiet. Według Komisji ds. Kobiet i Rodziny Tadżykistanu liczba migrantek w 2022 roku wzrosła ponad dwukrotnie i wyniosła 121 162 osób – o 71 988 więcej niż w ubiegłym roku.

Karimdżon Jorow, obrońca praw tadżyckich migrantów w Rosji, uważa, że ​​ci ostatni mają ograniczony wybór krajów, do których mogą udać się do pracy. Dodaje też, że kiedy Rosja po raz pierwszy ogłosiła mobilizację, znaczna część obywateli Tadżykistanu z rosyjskim obywatelstwem uciekła do Tadżykistanu lub innych krajów. Ale po ustabilizowaniu się sytuacji wrócili do Rosji. Większość migrantów z Tadżykistanu przyznaje, że wyjeżdża do Rosji zarobkowo z desperacji. Nie mogą znaleźć pracy w swoim kraju lub ich zarobki nie pozwalają na utrzymanie rodziny. Jednocześnie większość migrantów rozumie, że ryzyko w Rosji w ostatnim czasie bardzo wzrosło. Zdaniem ekspertów, Tadżykowie wybierają rosyjskie obywatelstwo, ponieważ wierzą, że daje im ono dostęp do lepszego życia. Przede wszystkim jest to dostęp do pracy, po którą Tadżycy jeżdżą do Rosji nawet bez obywatelstwa. Jednak posiadanie rosyjskiego paszportu rozwiązuje ich problem z rejestracją, uzyskaniem patentu i innymi sprawami biurokratycznymi, które oprócz czasu wymagają inwestycji kosztów.

W Rosji już  pojawiają się apele o wciągnięcie migrantów z Azji Środkowej, którzy otrzymali rosyjskie paszporty do wojny z Ukrainą. Mówił o tym ostatnio Aleksander Bastrykin, szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Wcześniej deputowany do rosyjskiej Dumy Państwowej Michaił Matwiejew jednoznacznie opowiedział się za wysłaniem Tadżyków na front. Tymczasem, według doniesień medialnych, odnotowuje się już fakty przyciągania setek migrantów z Azji Środkowej do pracy na okupowanych terenach Ukrainy. Są również doniesienia o więźniarkach z Azji Środkowej przebywających w rosyjskich więzieniach, którym oferują pracę na Ukrainie w zamian za pieniądze i wykreślenie z rejestru karnego. Adwokat OjnicholBobonazarowa wyraża zaniepokojenie tymi informacjami i uważa, że ​​stanowią one poważne zagrożenie dla tadżyckiej gospodarki. Sugeruje, by Tadżykistan zapewnił również kobietom możliwości i warunki mogące zapobiec wzrostowi ich migracji. Proponuje szereg nieoprocentowanych pożyczek dla kobiet na okres do pięciu lat, aby im pomóc. Proponuje podjęcie rozmów między MSZ Tadżykistanu a Ministerstwem Obrony Rosji w celu zapobieżenia wyjazdom obywateli Tadżykistanu, w tym kobiet, na Ukrainę.

Władze tadżyckie twierdzą, że opracowały i wdrażają specjalne programy mające na celu ograniczenie migracji zarobkowej za granicę. Ich celem jest zapewnienie obywatelom pracy na terenie kraju oraz wykształcenie specjalistów spełniających wymagania współczesnego rynku pracy. W  ubiegłym roku Szirin Amonzoda, była minister pracy, migracji i zatrudnienia  Tadżykistanu, poinformowała, że ​​została opracowana „Koncepcja rozwoju produktywnego zatrudnienia do 2040 roku”. Według niej ma powstać 100 tysięcy nowych miejsc pracy dla obywateli . Zaznaczono, że w pierwszej kolejności planowane jest tworzenie miejsc pracy dla migrantów zarobkowych powracających do ojczyzny.

Źródło: Asia Plus

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium