W Baku zaproponowano zmianę nazwy kraju na Północny Azerbejdżan
Podczas debaty na sesji plenarnej Milli Madżlis poseł Gudrat Hasanguliyev zaproponował zmianę nazwy Republiki Azerbejdżanu na Republika Północnego Azerbejdżanu. Według niego świat powinien wiedzieć, że od 200 lat ziemie azerskie są okupowane przez reżim irański. Propozycja ta wywołała gorącą dyskusję wśród polityków, ekspertów i użytkowników mediów społecznościowych.
„Uważam, że powinniśmy opracować nową konstytucję. Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest zmiana nazwy kraju. Nasz kraj powinien nazywać się Północny Azerbejdżan. Cały świat powinien wiedzieć, że 200 lat temu ziemie Azerbejdżanu zostały okupowane przez reżim irański. Skoro istnieje Korea Południowa i Północna, to my musimy być tacy sami. 200 lat temu Azerbejdżan został podzielony między dwa imperia Rosję i Persję. Ten krok będzie również zachętą dla Południowych Azerów” – powiedział GudratHasanguliyev.
Według dziennikarza Gazanfara Hamidoglu, propozycja nazwania Azerbejdżanu Północnym Azerbejdżanem nie jest nowa; co trzy-cztery lata kwestia ta zajmuje miejsce w programie społeczno-politycznym kraju.
„Gdy tylko stosunki z Iranem stają się napięte, albo dochodzi do jakichś ekscesów w Południowym Azerbejdżanie, albo w celu odwrócenia uwagi opinii publicznej w Azerbejdżanie od znacznie ważniejszych kwestii, zaczynają się kontrowersje wokół zmiany nazwy kraju” – powiedział Hamidoglu.
Wcześniej prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew wygłosił niezwykle ostre oświadczenie na temat Iranu. Według niego Baku zawsze odpowiadało i będzie odpowiadać na wszelkie antyazerbejdżańskie posunięcia.
„Pracowałem z trzema byłymi prezydentami Iranu – Chatamim, Ahmadineżadem i Rouhanim. Przez tyle lat nigdy nie dochodziło do takiej sytuacji jak dziś. Nigdy wcześniej Iran nie przeprowadził ćwiczeń wojskowych w pobliżu naszych granic dwukrotnie w ciągu kilku miesięcy. Nigdy wcześniej nie było tak wielu wypowiedzi pełnych nienawiści i gróźb pod adresem Azerbejdżanu” – wyjaśnił Alijew.
