Wiele szkół w Rosji są w alarmującym stanie
Kontrola technicznej kondycji rosyjskich szkół, przeprowadzona w 500 placówkach edukacyjnych, wyjawiła, że co druga z nich jest w stanie alarmującym. Kontrole przeprowadzili działacze organizacji „Ogólnorosyjski Front Narodowy” (PFN), powołanej w 2011 r. przez ówczesnego premiera, a obecnego prezydenta kraju Władimira Putina.
„Ławki i krzesła są połamane, brak gorącej wody, w gabinetach i na korytarzach brud, grzyb na ścianach, instalacje nie działają”, w takich słowach opisano ogólny stan szkół. Jedynie w przypadku 20% obejrzanych placówek nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości.
O wynikach kontroli poinformowano Ministerstwo Szkolnictwa, które oświadczyło, że dołoży starań, by warunki nauczania we wszystkich szkołach spełniały wymagania stawiane wobec tego rodzaju placówek.
Raport PFN to, jeżeli chodzi o stan infrastruktury szkolnej, jedynie wierzchołek góry lodowej. W sierpniu 2017 r. Ministerstwo Szkolnictwa udostępniło informację, że 2700 szkół nie posiada kanalizacji lub centralnego ogrzewania. W wielu przypadkach nie ma też ogrzewanych łazienek. Około 5 tys. szkół nadawało się do generalnego remontu.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium