Władze Naddniestrza proszą Moskwę o przysłanie dodatkowych sił pokojowych
Władze nieuznawanego przez wspólnotę międzynarodową Naddniestrza uważają, że obecność rosyjskich sił pokojowych w republice powstrzymuje Kiszyniów od realizacji planów wojskowych dotyczących samozwańczej republiki. W związku z tym głowa przedstawicielstwa dyplomatycznego Naddniestrza w Rosji Leonid Manakow zwrócił się do Moskwy z prośbą o skierowane do republiki dodatkowych sił pokojowych.
Przypomniał, że w 1995 r. Rosja zmniejszyła liczbę swoich żołnierzy do 450, podczas gdy powinno ich być 3100. Wg Manakowa, zwiększenie kontyngentu zbrojnego mogły być się odbyć poprzez zaangażowanie w tę inicjatywę Rosjan zamieszkujących Naddniestrze.
Władze Mołdawii wielokrotnie apelowały do Moskwy o wycofanie rosyjskich żołnierzy z Naddniestrza. W lutym br. mołdawski premier Dorin Recean wypowiedział się o potrzebie demilitaryzacji regionu. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w odpowiedzi zalecił władzom Mołdawii większą ostrożność w wyrażaniu opinii na ten temat.
Źródło: rbc.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium