Wybory prezydenckie w Kirgistanie – czy tym razem przekazanie władzy odbędzie się spokojnie?
15 października br. w Kirgistanie odbędą się wybory prezydenckie. Ich waga polega na tym, że po raz pierwszy w historii czyli od czasu rozpadu ZSRS w 1991 roku, przekazanie władzy powinno nastąpić w sposób pokojowy. Przypomnijmy, że poprzedni prezydencie czyli Askar Akajew oraz Kurmanbiek Bakijew musieli uciekać z w wyniku dwóch rewolucji (2005 r., 2010 r.) -.
Zdaniem ekspertów, tegoroczna kampania wyborcza przechodziła w atmosferze intryg i konfliktów, także międzynarodowych. I tak obecny prezydent Kirgistanu Almazbiek Atambajew zarzucił przywódcy sąsiedniego Kazachstanu, Nirsułatanowi Nazarbajewowi ingerencję w wewnętrzne sprawy Kirgizji. Kirgiski MSZ wręczył Astanie notę protestacyjną w związku ze spotkaniem Nazarbajewa z opozycyjnym kandydatem na prezydenta Omurbiekiem Babanowym. Z kolei kazachski MSZ oficjalnie oskarżył Atambajewa o kłamstwa, a jego wypowiedzi uznał za nieodpowiedzialne i prowokacyjne.
Część analityków jest zdania, że nieobecność Atambajewa na niedawnym posiedzeniu Rady Państw Członków WNP, była spowodowana chęcią uniknięcia konfrontacji z Nazarbajewym „. Natomiast w samym KIrgistanie sytuację pogorszył wypadek samochodowy do jakiego doszło 7 października br.. Zginął w nim wicepremier Kirgistanu Temir Dżumakadyrow, który odpowiadał za organizację i przeprowadzenie zbliżających się wyborów.
Źródło: lenta.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium