YLE: Gazprom pali gaz, który miał iść do Europy

05-08-22 Promocja 0 comment

Gwałtowna redukcja dostaw rosyjskiego gazu do odbiorców europejskich doprowadziła do tego, że Gazprom, przypuszczalnie, musi spalać duże ilości „błękitnego paliwa”. Poinformowała o tym fińska telewizja YLE, powołując się na naocznych świadków oraz zdjęcia NASA. 

Od 17 czerwca br. na znajdującej się w pobliżu granicy rosyjsko-fińskiej stacji kompresorowej Portowaja regularnie dostrzec można ogromny płomień ognia. Do żądnych pożarów w tym czasie w tym miejscu nie dochodziło. W czerwcu br. dostawy rosyjskiego gazu do Europy przez Północny Potok zostały zredukowane ze 167 do 67 mln metrów sześciennych dziennie. Rosjanie tłumaczyli to  uszkodzeniem sprzętu należącego do koncernu Siemens. Usterek rzekomo nie można było naprawić z powodu sankcji. 

Jedna z niesprawnych turbin trafiła do naprawy  w Kanadzie. Po przeprowadzonym remoncie Siemens chce ją przekazać do Rosji. Rosjanie nie mają jednak zamiaru jej odebrać. Co więcej, od sierpnia br. dobowe dostawy zredukowane zostały do 33 mln metrów sześciennych. 

Wg doniesień zachodnich mediów, Gazprom zamierza utrzymywać dostawy na najniższym możliwym poziomie dążąc do wymuszenia zniesienia wprowadzonych przeciwko Rosji sankcji. 

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium