Zagraniczny objazd naukowy studentów SEW UW na trasie: Litwa-Łotwa-Polska. Dzień 9

17-06-23 Promocja 0 comment

Poranek w Druskienikach przywitał nas wspaniałą, słoneczną pogodą. Było bardzo ciepło ale i rześko. Prawdziwy mikroklimat uzdrowiskowy. Po śniadaniu w pięknej restauracji pułkownik Krząstek zarządził spotkanie na tarasie restauracji. Mieliśmy bardzo dobre warunki do wygłoszenia referatów i komunikatów programowych.

Sesję naukową rozpoczął Krzysztof wygłaszając komunikat na temat losów polskich żołnierzy internowanych w krajach bałtyckich po kampanii wrześniowej 1939r. W wypowiedzi nawiązał do naszego pobytu w Forcie VII w Kownie, w którym przebywali internowani polscy oficerowie do czasu wkroczenia na Litwę Armii Czerwonej w 1940r.

Następnie był komunikat Jakuba: Ponary- miejsce masowych mordów Polaków i Żydów w pamięci Polaków i Litwinów w XXI wieku. Temat niezwykle trudny dla Litwinów. W mordach bowiem brały udział oddziały Litewskich Strzelców Ponarskich, formacji kolaboracyjnych funkcjonujących u boku struktur policyjnych III Rzeszy. Odszukaliśmy informację w internecie o wspomnianej przez kierownika objazdu Helenie Pasierbskiej- Prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska, która opisała przebieg zbrodni w słynnej pracy pod tytułem: ,, Ponary. Wileńska Golgota’’- wydanej w 1993r. w Sopocie.

Pułkownik omówił jaką rolę odegrał w dokumentowaniu zbrodni na bieżąco dziennikarz Kazimierz Sakowicz, naoczny świadek, który zakopywał  codziennie w butelce meldunki o zagładzie ofiar. Po wojnie zostały odkopane i stały się ważnym dokumentem zbrodni. Pułkownik przekazał także informację z przebiegu wizyty w Ponarach Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego wraz matką, żoną i trojką dzieci. Pułkownik Krząstek był wtedy w najbliższym otoczeniu prezydenta i dokumentował fotograficznie jego pobyt w tym miejscu uświęconym męczeństwem i krwią tysięcy ofiar zamordowanych bestialsko. Z relacji pułkownika wynikało, że Prezydent Komorowski ostatni odcinek drogi swego stryja także Bronisława Komorowskiego zamordowanego w Ponarch w styczniu 1944r. pokonał pieszo tylko w otoczeniu najbliższych osób i modlił się za jego duszę przy tablicy memorialnej, na której umieszczono jego imię i nazwisko. Matka Prezydenta Komorowskiego wspomniała przebieg jego aresztowania. To na cześć zamordowanego stryja rodzice nadali późniejszemu Prezydentowi Komorowskiemu imię Bronisław.

Jakub, który miał omówić nam przebieg Operacji ,,Ostra Brama’ ukazał w swoim wystąpieniu tło historyczne przebiegu Akcji ,, Burza’’ na Nowogródczyźnie i Wileńszczyźnie, założenia operacyjne planu ataku na Wilno, przebieg akcji , osiągnięte wyniki wojskowe i polityczne.
Do Jakuba kierownik objazdu miał pytania o majora cichociemnego Macieja Kalenkiewicza – ,,Kotwicza’’- kim był i jakie były jego dalsze losy po walkach o Wilno. Pytał następnie o gen. Reinharda Stahela, dlaczego Niemcy przerzucili go do Wilna tuż przed atakiem oddziałów AK, gdzie wystąpił on później w historii, równie w tragicznych dla Polaków okolicznościach w 1944 roku.
Ostatni komunikat stacjonarny wygłosił kolega Jan o historii Druskienik, które prawa miejskie uzyskało 1794r. z rąk króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Uzdrowisko jest dobrze znane już od XIX wieku i odwiedzało go wiele osobistości z carskiego imperium.

Obecnie Druskieniki są jednym z najlepszych uzdrowisk balneologicznych w Europie. Bogate lecznicze pokłady soli mineralnych i borowiny przyciągają w każdym roku po kilkaset tysięcy kuracjuszy i turystów. Obecnie funkcjonuje w uzdrowisku dziewięć sanatoriów i potężne centrum balneologiczne. Zimą stanowi ono istny raj dla amatorów kąpieli w basenach,  rwących potokach i górskich rzekach. Bogactwo uzdrowiska podnosi bardzo nowoczesna kolejka linowa i zbudowany przez Szwajcarów stok narciarski liczący około 1500 metrów.

Kolega Jan wspomniał, że w historię i tradycje miasta wpisanych zostało kilka wybitnych osób. Kurort był ulubionym miejscem wypoczynku Marszalka Polski Józefa Piłsudskiego. Miał tam drewniany dworek ,, Poganka’’, ulubione miejsce nad Niemnem. To w nim pisał fragmenty książki ,, Rok 1920’’- studium historyczno-wojskowe o wojnie z Rosją w latach 19191-1920. Jedno z najpiękniejszych zdjęć marszałka wykonane zostało na tle przełomu Niemna i zdobi wiele wydawnictw, albumów jest ważnym dokumentem jego życia.

Płk Krząstek wspomniał dr Eugenię Lewicką, którą Piłsudski poznał w 1924r. właśnie w Druskienikach. Później była jego osobistą lekarką. Po wypoczynkowym pobycie na Maderze popełniła samobójstwo. Opozycja oskarżała marszałka o romans z doktor Lewicką. Był za to publicznie atakowany i poniżany moralnie. Dwa lata temu ukazała się na powyższy temat praca naukowa, która w bardzo obszernym i naukowym zakresie podejmuje ten drażliwy dla piłsudczyków temat.

W uzdrowisku wielokrotnie przebywali, m.in.: Józef Ignacy Kraszewski, Hanka Ordonówna z mężem- hrabią Tyszkiewiczem, Juliusz Osterwa, Stanisław Moniuszko i wiele innych osobistości w latach II Rzeczypospolitej.
Płk Krząstek na zakończenie sesji omówił przebieg bitwy nad Niemnem kończącej wojnę z Rosją bolszewicką na północno-wschodnich kresach we wrześniu i październiku 1920r. Podczas tej wielkiej operacji Druskieniki, a zwłaszcza drewniany most na Niemnie odegrały bardzo znaczącą rolę operacyjną, warunkowały o powodzeniu strony polskiej nie tylko w początkowej fazie bitwy ale również o skali całego zwycięstwa.
Pułkownik przypomniał, że dowódca rosyjskiego Frontu Zachodniego Michaił Tuchaczewski po przegranej bitwie warszawskiej zamierzał już wczesną jesienią wykonać ponownie uderzenia rozcinające front polski na dwóch kierunkach operacyjnych: na Białystok i na Brześć nad Bugiem, na szlakach którymi od wieków maszerowały na zachód armie rosyjskie. J. Piłsudski postanowił uprzedzić atak. Zanim jednak to nastąpiło 2 września niespodziewanie bez wypowiedzenia wojny zostały zaatakowane na Suwalszczyźnie oddziały polskie przez Litwinów, sprzymierzonych tajnym traktatem z Rosją bolszewicką. Płk szczególnie podkreślił, że plan tej strategicznej operacji został opracowany w ogólnym zarysie już w końcowej fazie bitwy nad Wisłą w sierpniu 1920r.

Pułkownik nawiązał jeszcze do tradycji KOP w Druskienikach. Tego odcinka granicy Polski z bardzo wrogą nam Litwą pilnowała w okresie międzywojennym strażnica ,, Druskieniki Most’’ z 6.Brygady Ochrony Pogranicza. Później zadanie to realizowała 1. Kompania KOP ,, Druskieniki’’. Przy moście znajdowało się przejście graniczne dla ruchu pieszego i kołowego. Okresowo pilnowanie granicy wzmacniały patrole konne z Pułku Kawalerii KOP.

Po wygłoszeniu referatów i komunikatów, ruszyliśmy do miasta. Tuż obok hotelu była przepiękna willa z XIX wieku/ Kościuszki 7/. Tu została wykonana pierwsza fotografia całej grupy do kroniki objazdu otwierająca dzień. Dalej przy ulicy Maironio 14 i 16 znajdowały się prawdziwe perełki architektury: wile ,, Imperial’’ i ,, Omega’’. Ich zdjęcia umieszczone są we wszystkich wydawnictwach albumowych i prospektach o mieście.

Pierwszym przystankiem była kolejka linowa, która zabrała nas na drugą stronę Niemna i z której podziwialiśmy wspaniałą panoramę uzdrowiska. Jechaliśmy 1350 metrów na wysokości 45 metrów. Na szczycie wzgórza nie czekały nas jednak krzyże ani baszty jak w Wilnie, lecz bardzo nowocześnie zbudowany całoroczny ośrodek narciarski.  Oprócz samego wyciągu pięknem urzeka potężna hala, w środku której zbudowano wiernie oddaną szwajcarską wioskę . Znakomity przykład jak można w zupełnie nieoczekiwanym miejscu zbudować prawdziwy raj dla turystów, prawdziwe cudo dla entuzjastów narciarstwa i aktywnego sportowego wypoczynku. W drodze powrotnej mieliśmy panoramę na dzielnicę starych, niezwykle urokliwych willi , domów, parków zdrojowych, cudownej architektury starych Druskienik.

Po powietrznym rekonesansie terenu, wróciliśmy na drugą stronę rzeki, skąd udaliśmy do kościoła katolickiego pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej zbudowanego w latach 1912-1931. Świątynia w stylu neogotyckim wyróżnia się potężną bryłą z wysoką wieżą, jest największą w kurorcie. W nawie bocznej znajduje się pięknie wykonana ikona Matki Boskiej Ostrobramskiej. Następnym przystankiem była willa Kiersnowskich- obecnie Muzeum Miasta Druskieniki. W muzeum są piękne olejne portrety Króla Zygmunta II Augusta, Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Na granitowych schodkach prowadzących nad wodę, kolega Krzysztof wygłosił referat o historii, tradycjach oraz symbolice 1. Dywizji Litewsko- Białoruskiej, którą w końcowym okresie wojny 1920r.dowodził gen. Lucjan Żeligowski. Krzysztof ukazał przebieg formowania tej kresowej dywizji z oddziałów Samoobrony Północnych Kresów Wschodnich w: Wilnie, Lidzie, Nowogrodku, Kownie, Grodnie, Mińsku.  Pułkownik uznał komunikat Krzysztofa za wzorcowy, na piątkę z plusem.

Dzień w Druskienikach był niezwykle upalny. Niemen przypominał raczej Nil, a okoliczne sosny przywodziły na myśl palmy. Kurort zachwycał przez wieki wiele wybitnych osobistości ze świata polityki, nauki, kultury, wojskowych, zwykłych turystów. Po zakończeniu części oficjalnej objazdu,  resztę dnia spędziliśmy spacerując po zielonych alejach uzdrowiska i nadrabiając deficyt snu. Wieczorem znowu był zbiorowy wymarsz.  Takie jest życie studenckie, że zmęczenie szybko mija, a pozostaje głód przeżycia czegoś nowego, innego niż było wczoraj (Zespół INFO objazdu).